Las Palmas

Las Palmas

Czas na przejście na drugą stronę Calle Calvo Sotelo do najstarszej dzielnicy Las Palmas, czyli do Veguety. To właśnie ta strefa zapoczątkowała istnienie całego miasta. W tej części znajduje się kolonialne Stare Miasto z licznymi, najcenniejszymi zabytkami.

Jak wiele innych ulic Calle Obispo Corti, którą poszliśmy, doprowadziła nas do Palcu Św. Anny sąsiadującego z Katedrą Św. Anny.

Na nim, przed fasadą katedry słynne rzeźby z brązu przedstawiające osiem psów – Perrot de la Plaza. Nawiązują one do jednej z teorii nazwy wyspy, którą określano mianem isla canis, czyli „wyspa psów”. Strzegą one tutaj od ponad stu przeszło już lat wejścia do katedry.

Las Palmas - psy

Turyści chętnie robią sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia, a w sklepikach można dostać ich miniaturki na pamiątkę z wakacji na wyspie.

Wokół Placu św. Anny podziwiać można szereg zabytkowych budynków pochodzących z różnych okresów historycznych. Zgodnie z przewodnikiem jaki zakupiliśmy przed wyjazdem zwróciliśmy uwagę na dwa:

  • Po pierwsze jest to Palacio Episcopal, czyli Pałac Biskupi. Jest on siedzibą biskupstwa od drugiej połowy XVI wieku. Podczas ataku Holendrów w 1599 roku został on zniszczony, ale odbudowano go w pierwszej połowie XVII wieku.
  • Drugi to vis a vi katedry Casas Consistoriales – jeden z największych budynków w mieście z okazałą ikoną artystyczną i architektoniczną, który był niegdyś siedzibą rządu wyspy. Ten okazały były ratusz został w ostatnim czasie oddany dla zwiedzających prezentując wspaniałe kolekcje dzieł sztuki. Są w nim m.in. obrazy bardzo znanego kanaryjskiego artysty Cesara Marique, o którym bardzo wiele się dowiecie zaglądając na naszą stronę o Lanzarote, którą mieliśmy przyjemność zwiedzać rok wcześniej (www.lanzarote.info.pl).  A wszystko to w pokojach i korytarzach, które odzyskały część historycznych mebli, chociaż podobno jeszcze bardzo wiele z nich nadal zalega w magazynach.

Obchodząc plac na około natraficie jeszcze na tabliczkę z imieniem Jose de Viera y Clavijo na jednej z kamienic. W niej bowiem żył i zmarł jeden z najsłynniejszych kanaryjskich historyków Jose de Viera y Clavijo. Żył na przełomie XVIII i XIX wieku i był hiszpańskim katolickim księdzem, historykiem, biologiem i pisarzem.

Katedra św. Anny robi olbrzymie wrażenie, do czego przyczyniają się również zapewne jej rozmiary (polecamy zrobić sobie mały spacer później i obejść ją na około). Budowę jej rozpoczęto w 1500 roku, ale po siedemdziesięciu latach przerwano, po czym ponownie ją podjęto dopiero w 1781. Co więcej definitywnie prace nad nią zakończono dopiero w XIX wieku. Efekt tak długiego procesu powstawania, przebudowywania, widać zarówno w środku, jak i na zewnątrz katedry. Przykładowo gotyckie trzynawowe wnętrze posiada kaplice z elementami renesansowymi. Obowiązkowo musicie wejść, a w zasadzie to jeden odcinek wjechać winda, a potem trochę schodami na południową wieżę katedry, która jest udostępniona dla zwiedzających. Koszt to 1,5 euro od osoby, a więc żadne koszta, a widok z wieży przepiękny. Cała panorama Las Palmas u waszych stóp. Wszystkie zakątki które już zwiedziliście i które są jeszcze przed wami. Niesamowite w tym mieście jest to jak te architektoniczne piękności są ukryte.

Las Palmas - katedra św Anny
Las Palmas - katedra św Anny
Las Palmas - katedra św Anny
Las Palmas - katedra św Anny
Las Palmas - katedra św Anny
Las Palmas - katedra św Anny

Na południowej ścianie katedry mieści się Museo Diocesano de Arte Sacro czyli Diecezjalne Muzeum Sztuki Sakralnej. Niby w oddzielnym budynku, ale tworzy on z zewnątrz z katedrą jak gdyby jedną całość. Do środka nie zaglądaliśmy, ale podobno jeżeli wejście do katedry poza godzinami mszy jest zamknięte, to można do niej wejść właśnie przez muzeum. Jest ono płatne 3 euro od osoby – łącznie z wejściem do katedry. W samym muzeum warte uwagi jest jego wewnętrzne – Patio de los Naranjos z XVII wieku z pięknymi drewnianymi balkonami.  Od północnej ściany zaś przylega do katedry teren wykopalisk archeologicznych.

Ważnym efektem prowadzonych tutaj badań były odkrycia z mieszczącego się tutaj w XV wieku szpitala św. Marcina. To miejsce jednak nie jest udostępnione dla zwiedzających.

Za placem św. Anny znajduje się niewielkich rozmiarów Plac św. Ducha (Plaza de Espiritu Santo) z Kaplicą św. Ducha. Warto tu podejść dla znajdującej się w jego centralnej części całkiem okazałych rozmiarów fontanny z nietypowym dla hiszpańskiej architektury kamiennym zadaszeniem. Jest ona autorstwa artysty z Gran Canarii z XIX wieku Manuela Ponce de Leon y Falcona. Bardzo skromna kapliczka chowająca się jakby obok jest podobno możliwa do zwiedzenia, ale po wcześniejszym uzgodnieniu wizyty telefonicznie (0034 928 373 444).

Wyczytaliśmy że wewnątrz jej przechowywany jest krucyfiks z wizerunkiem Jezusa Cristo de Buen Fin, a członkowie bractwa, którego jest patronem co roku wyruszają w drogę krzyżową ubrani w długie czerwone płaszcze. Jest to podobno jedno z najbardziej charakterystycznych wydarzeń wielkiego Tygodnia w Las Palmas de Gran Canaria.

Las Palmas - Plac św. Ducha
Las Palmas - Plac św. Ducha

Kierując się następnie w Calle Doctor Chil skręciliśmy w pierwszą uliczkę w prawo by dotrzeć do Placu św. Dominika Guzmana, przy którym mieści się Kościół o tej samej nazwie. Odległości w Veguecie żadne do pokonania pieszo, a można zwiedzić bardzo wiele znacznie różniących się od siebie zakątków. Tu turystów było prawie zero, za to miejscowej ludności  co niemiara – zwłaszcza tych, przy których plecaki i torebki trzeba trzymać trochę mocniej. Kościół mieści się w budynku klasztornym z XVII wieku, choć pierwsze zabudowania klasztorne dominikanów pojawiły się tutaj już w pierwszej połowie XVI wieku, ale zniszczył je atak Holendrów. Zewnętrzna (z szaro-błękitnego kamienia) fasada kościoła datowana jest na 1786 rok. We wnętrzu tych którzy się trochę na architekturze znają przykuwa uwagę barokowa nastawa ołtarza.

Las Palmas - plac św. Dominika Guzmana
Las Palmas - plac św. Dominika Guzmana
Las Palmas - plac św. Dominika Guzmana

Po powrocie na Calle Doctor Chil po prawej stronie mija się Muzeum Kanaryjskie, które zlicza się do najważniejszych muzeów całego archipelagu wysp. Wstęp do Muzeo Canario to 4 euro od osoby dorosłej/2 euro 40 centów kosztuje bilet ulgowy (w poniedziałki wstęp jest wolny ale watro to wszystko jeszcze sprawdzić przed planowanym wyjazdem na stronie www.elmuseocanario.com).

Ekspozycja w nim jest stała i ukazuje historię i kulturę dawnych mieszkańców Canarios.

Powracając w okolice placu św. Anny, na tyłach katedry znajduje się Dom Kolumba (Museo Casa de Colon). Otwarty w 1951 roku jest jednym z charakterystycznych budynków w mieście. Muzeum promuje wyspy kanaryjskie i upowszechnia wiedzę o pobytach Krzysztofa Kolumba na Gran Canarii.

Muzeum składa się z dwóch tarasów i trzynastu sal wystawowych.

Kolumb odwiedził Gran Canarię trzykrotnie – w latach 1492, 1493, 1502). Naprawiał tu swoje statki, a także zbierał ekwipunek na drogę.

Strona internetowa muzeum: www.casadecolon.com

Las Palmas - Dom Kolumba
Las Palmas - Dom Kolumba
Las Palmas - Dom Kolumba

Wycieczkę po Las Palmas można skończyć na jednej ze słynnych plaż. My postanowiliśmy podjechać w okolice 3 – kilometrowej Playa de las Canteras. Nie żałowaliśmy. Piasek, łagodne zejście do morza, a po drugiej stronie ulicy bogata baza gastronomiczna. W okolicach plaży sporo płatnych – często podziemnych parkingów na których można zostawić samochód.

Las palmas - Playa de las Canteras
Las palmas - Playa de las Canteras
Las palmas - Playa de las Canteras
Tomek Beata Filak

Podróżujemy, a na co dzień zajmujemy się turystyką. Sprzedaż agencyjna wczasów i wycieczek, pilotowanie grup w Polsce oraz Europie.

Polecane wpisy
Agaete
Puerto Rico
Arucas

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *